U niderłandskim horadzie Flisinhien zoaabarončuju słužbu vyklikali ŭ hatel, u adzin z numaroŭ jakoha trapiŭ ciuleń. Pra heta paviedamlaje vydańnie NL Times.
Žančyna, jakaja spyniłasia ŭ hateli ŭ Flisinhienie, źniała tak zvany plažny numar — asobny pakoj z vychadam na plaž, a ŭviečary vyjšła na špacyr sa svaim sabakam.
Kali jana viarnułasia, to vyjaviła ŭ numary niečakanaha naviedvalnika, paśla čaho pajšła ŭ susiedni restaran i vyklikała zoaabaroncaŭ.
Zoaabarončy fond Ziełandskaj Fłandryi, jaki prybyŭ pa vykliku, byŭ ździŭleny, kali pačuŭ, što ŭ haściničnym numary vyjavili ciulenia.
«Heta było dziŭnaje vidovišča: hości, jakija stajali zvonku, trochi niervavalisia, a ŭnutry spaŭ zusim rassłableny ciuleń», — apisvajuć situacyju tam.
Jak tłumačać zoaabaroncy, šeryja ciuleni mohuć spać u samych niečakanych miescach — navat pasiarod darohi.
Ciulenia, jaki paśla taho, jak jaho pabudzili, staŭ davoli złosnym, zabrali z numara ŭ śpiecyjalnym kantejniery i adpuścili jaho ŭ biaśpiečnym i cichim miescy, havorycca ŭ materyjale.
Kamientary